Raz na wozie...

Dowiemy się również, że rybki po koceniu są osłabione, a w akwarium mieszka coś innego. Coś co sprawia, że rybki po koceniu padają. I tak nie mamy już jednego gupika i najładniejszej żółtej molinezji. Dorzuciłem za to kilkanaście krewetek.





Komentarze